Pierwsze kroki dziecka w szkole, to z pewnością olbrzymi stres dla rodziców pierwszoklasisty. Realia, w których znalazło się dziecko, odtąd znacząco się zmienią. Pozna ono też zupełnie nowe osoby, w tym uczniów i nauczycieli. Organizacja wyprawki dla dziecka, pozwoli mu łatwiej odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Co zatem powinno się w niej znaleźć?
Plany, czyli co zrobić przed wizytą w sklepie?
Lista artykułów szkolnych, które powinny wejść w skład wyprawki, musi zostać opublikowana przez personel szkoły. Najprawdopodobniej będzie ją można znaleźć na stronie www wybranej placówki, ale też na stronie w mediach społecznościowych (o ile taka istnieje). Lista zakupów powinna być też na bieżąco aktualizowana przez grono pedagogiczne. Co ważne, tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, powinno mieć miejsce odrębne spotkanie z rodzicami w placówce. W jego trakcie rodzice muszą być poinformowani nie tylko o „zawartości wyprawki”, ale też o wszystkich szczegółach organizacyjnych, dotyczących pierwszego dnia w nowej szkole.
Lista zakupów – o czym warto pamiętać?
Kupując artykuły to tzw. wyprawki, warto mieć na względzie to, czy warto je nabywać z dużym wyprzedzeniem, czy też nieco później (np. już w trakcie pierwszych zajęć). Dzięki temu, rodzice będą mogli rozłożyć sobie część wydatków, gdyż – jak mówią statystyki – wydają oni średnio na wyprawkę około 600 złotych. Dobrym przykładem są tu m.in. buty na zmianę, których nie warto kupować z początkiem wakacji. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że stopa dziecka zdąży do tego czasu wyrosnąć lub też, że szkoła będzie wymagać… butów w odpowiednim kolorze.
- Piórnik – to obowiązkowy punkt na liście. Najlepiej zakupić taki model, który będzie posiadał odpowiednią ilość przegródek i schowków. Warto też zadbać o piórnik ze specjalnymi gumkami, które pomogą w lepszej organizacji jego zawartości. Produkt będący tzw. saszetką, sprawdzi się raczej u starszych dzieci i u nastolatków. Nie warto też inwestować w tzw. piórnik z wyposażeniem, gdyż najczęściej jest ono dość „ubogie”.
- Tornister – nie wszyscy rodzice wiedzą, że dobry tornister szkolny powinien być dopasowany do wzrostu dziecka. Organizując wyprawkę, warto zadbać o model, który będzie idealnie przylegał do pleców malucha. Zakup kultowego plecaka (w kształcie worka), to raczej inwestycja dla starszych dzieci.
- Ołówki – tak, powinno być ich co najmniej kilka, zgodnie z preferowaną twardością. Na początkowych etapach nauki, optymalnym rozwiązaniem będzie zakup ołówków o średniej twardości. Warto też pomyśleć o zakupie ołówka trójkątnego lub sześciokątnego, gdyż to właśnie one są najbardziej ergonomiczne.
- Gumka – to produkt, który kategorycznie musi charakteryzować się najwyższą, możliwą jakością. Musi być ona przede wszystkim skuteczna w usuwaniu śladów ołówka, gdyż oczywistym jest, że dziecko na samym początku będzie popełniało wiele błędów. Jeśli zatem zeszyt dziecka ma wyglądać schludnie (a tego będą oczekiwać nauczyciele), to konieczny jest zakup dobrej gumki.
- Temperówka – najlepiej wyposażyć dziecko w model z dedykowanym pojemnikiem. Dzięki niemu ryzyko zabrudzenia i zaśmiecenia klasowej sali, będzie o wiele mniejsze. Wbrew obiegowym opiniom, takie temperówki nie zajmują dużo miejsca.
- Kredki – od razu należy zaznaczyć, że pierwszoklasiście nie przydadzą się złożone z kilkudziesięciu kolorów zestawy. Tu raczej sprawdzi się standardowe 12 kolorów. Zasada ta dotyczy zarówno samych kredek, jak i farb, flamastrów i pisaków.
- Linijka – na początkowym etapie nauki uczniowi wystarczy najprostsza linijka. Warto kupić ją w wersji przezroczystej, gdyż taką najłatwiej odrysowuje się linie. Bardziej zaawansowane narzędzia przydadzą się w kolejnych latach.
- Okładki na zeszyty i podręczniki – tutaj nie ma ściśle określonych norm. Najlepiej kupować je w różnych rozmiarach, gdyż trudno czasami przewidzieć, ile książek i zeszytów „zużyje” dziecko w trakcie swojej rocznej edukacji. Niemniej warto ich kupić trochę więcej, by mieć ich pewien zapas.
- Zeszyty w linię i w kratkę – najlepiej kupić zeszyty szkolne, które posiadają dwie grubsze, czerwone linie i jedną cienką w kolorze niebieskim (błękitnym?). Taki układ linii z pewnością sprawi, że nauka pisania będzie o wiele łatwiejsza.
- Farby – najlepiej od razu kupić farby plakatowe umieszczone w specjalnych słoiczkach. Farby w tubkach nie będą tak funkcjonalne, a poza tym łatwiej można się nimi (nawet przypadkowo) ubrudzić. Są one też znacznie bardziej skomplikowane w obsłudze.
- Blok – tu koniecznie należy zainwestować w dwa bloki, to jest w rysunkowy i techniczny. Na szczęście nie trzeba kupować go od razu. Wystarczy poczekać do pierwszej lekcji plastyki, gdyż to właśnie w jej trakcie nauczyciele dokładniej przedstawią listę potrzebnych na zajęciach artykułów.
- Nożyczki – z punktu widzenia dziecka, warto zakupić je w odmianie z zaokrąglonymi końcami. Zaleca się też, aby były one jak najbardziej ergonomiczne, to jest – aby idealnie mieściły się w dłoni dziecka. Nie wszyscy też wiedzą, że niektórych sklepach można kupić nożyczki dla osób leworęcznych!
- Klej – najłatwiej używa się kleju w sztyfcie. Ten, który jest dostępny w specjalnej tubce (w postaci ciekłej), wymaga odpowiednich umiejętności. A tych pierwszoklasiści jeszcze nie muszą posiadać.
- Ubranie na WF – popularny „strój” na ćwiczenia fizyczne musi być odpowiednio dobrany do potrzeb dziecka. Najlepiej, jeśli składa się z czystej bawełny, gdyż jest to materiał o silnych właściwościach oddychających. Warto też zadbać o odpowiednie obuwie, które będzie składać się z materiałów ograniczających zjawisko i skutki pocenia (np. wymienne wkładki).
Jak widać, organizacja wyprawki dla pierwszoklasisty nie należy do prostych czynności, aczkolwiek to od niej zależy komfort i bezpieczeństwo maluchów.