Wiele szkrabów nie może doczekać się pierwszego dnia w przedszkolu — poznania nowych kolegów i koleżanek, zabawek, angażujących wycieczek i zajęć. Wraz z ekscytacją ten nowy etap w życiu maluszka może przynieść jednak wiele obaw, związanych z rozłąką opiekunami i przebywaniem w nowym otoczeniu, a dla rodzica zaś stres związany z adaptacją dziecka. Bez obaw, większość dzieci potrzebuje po prostu odpowiedniego wsparcia i przygotowania, zanim nastąpi ten pierwszy ważny dzień. Warto wspomóc malca i już na kilka miesięcy przed rozpoczęciem przedszkola uczyć go odpowiednich zachowań. Oto kilka umiejętności, które musi opanować, zanim przekroczy próg placówki.
„Ja sam!” – jak wychować samodzielnego trzylatka
Trzyletnie dzieci potrafią wykonywać samodzielnie całkiem szeroki zakres czynności. Jest kilka takich, bez których nie ma mowy o przyjęciu do przedszkola. Większość placówek wymaga, by maluszek potrafił — korzystać z nocniczka lub toalety, samodzielnie posługiwać się łyżeczką i widelcem, ubierać się i rozbierać oraz szczotkować zęby. Dobrze, jeśli będzie nauczony sprzątania po skończonej zabawie i odkładania na miejsce różnych przedmiotów, takich jak artykuły plastyczne. Jak sprawić, by dziecku takie działania nie sprawiały trudności? Przede wszystkim naukę warto zacząć od wdrożenia kilku zasad w każdy dzień powszedni. Dzieci kochają się rozwijać, dlatego dość często reagują, dosadnie krzycząc „Ja sam!” na każdą próbę pomocy, często już zniecierpliwionego, rodzica. Warto wtedy odpuścić i dać maluchowi pole do działania, nawet kosztem brudnej podłogi podczas jedzenia, czy sweterka założonego na lewą stronę po samodzielnym ubieraniu. Pierwszą zasadą będzie więc zakaz wyręczania. Dobrze jest dać pociesze czas, spokój i uzbroić się w cierpliwość, nawet wtedy, gdy dorosłym śpieszno do swoich zajęć. Pomocne okazać może wdrożenie kilku zasad wychowawczych w duchu metody Marii Montessori. Metoda ta sprzyja łatwej adaptacji dziecka w środowisku, gdy poprzez zaangażowanie w każdą czynność, nawet taką przeznaczoną dla osób dorosłych, nabywa ono nowych umiejętności. Wspólne przygotowanie posiłków niech zakończy się samodzielnym spożywaniem jedzenia przy stole, bez wydzielania czasu rodzica na osobne karmienie dziecka. Wystarczy tylko zakupić odpowiednie sztućce dla dzieci, by mogły one poradzić sobie same z nakładaniem poszczególnych składników z talerza. Pierwsze próby zawsze będą kończyły się bałaganem, ale z biegiem czasu każde dziecko nauczy się schludności. Pierwsze sztućce powinny być poręczne, czyli dostosowane do małych rączek oraz nieostre, by nie spowodowały żadnych zranień.
Czysty przedszkolak, czyli jak nauczyć pociechę dbania o własną higienę
Niestety, panie przedszkolanki nie będą w stanie poświęcić czasu na osobną toaletę dla każdego malucha. Dlatego też przedszkolaki muszą potrafić jasno i wyraźnie komunikować swoje potrzeby fizjologiczne, a także dbać o ich załatwianie we własnym zakresie. Ponadto powinny potrafić także samodzielnie umyć rączki po skończonej sprawie. Naukę samodzielnej toalety trzeba zacząć jeszcze na długo przed pierwszym dniem przedszkola i lepiej jest, jeśli przebiega ona małymi kroczkami. Najczęściej dzieci uczy się siadania na nocnik, gdy ukończą osiemnaście miesięcy. Na początku warto sadzać je w ciuszkach, by przyzwyczaiły się do nowej czynności, potem można uczyć je korzystania każdego dnia wieczorem i wytrwale tłumaczyć, do czego służy ten przedmiot. W tym celu dobrze jest wskazywać różnice między mokrym a suchym, na przykład podczas mycia rąk. Pomocną metodą jest wrzucenie do wnętrza nocniczka mokrej pieluszki, by wskazać dziecku dokładnie, na czym polega załatwianie się. Gdy tylko dziecku uda się ta trudna sztuka, i siku znajdzie się w nocniku, należy je pochwalić, a nawet bić brawo. Gdy załapie już, o co chodzi, można posłużyć się już innym przedmiotem — nakładką na sedes, dzięki której będzie ono załatwiało się prawie jak osoba dorosła. Maluch musi także potrafić, po skończonej sprawie, podciągnąć spodnie i majtki. Ponadto, w każdym przedszkolu funkcjonuje obowiązek mycia ząbków przez dzieci. O prawidłową higienę jamy ustnej muszą zadbać rodzice, już na etapie wyżynania się pierwszym zębów. Wtedy to oni szczotkują mleczaki swoim pociechom, specjalną szczoteczką nakładaną na palec. Trzylatki muszą potrafić same myć ząbki, z użyciem pasty przeznaczonej dla dzieci. Gdy nie lubią one tej czynności, łatwo wspomóc je zabawą podczas codziennej toalety — nastawienie klepsydry, która odlicza czas na wspomnianą czynność, czy użycie szczoteczki grającej melodie zachęci do szczotkowania każdego szkraba.
Czy zabawki są w stanie pomóc w przedszkolnej adaptacji?
Rozwój dziecka to nie wyścigi, każde z nich zdobywa nowe umiejętności we własnym tempie. Nie można ich ponaglać, ani wymuszać konkretnych zachowań. Tutaj liczy się cierpliwość i spokój. Dziecko dojrzałe do przedszkolnego wieku potrafi wyrażać się werbalnie, chociażby z użyciem podstawowych, dwusylabowych słów, co pozwoli mu komunikować swoje potrzeby. Trzyletnie dzieci najczęściej już to potrafią. W przypadku braku umiejętności mowy u trzylatka należy skonsultować się logopedą. Wtedy można skorzystać z systematycznych ćwiczeń, na przykład z wykorzystaniem książeczek czy kart do nauki mówienia. Zabawki dla 3-letniego dziecka mogą okazać się pomocne także w każdym innym przypadku. Przeszukując sklepy zabawkowe, można natrafić na zabawki edukacyjne, takie jak drewniany zestaw warzyw czy owoców do krojenia. Z nim maluch może ćwiczyć motorykę małą, czyli koordynację ruchów ręki, i uczyć się samodzielnego posługiwania się widelcem i nożem. Pomocą mogą okazać się także wszelkie akcesoria z kategorii pod tytułem „zabawa w kuchnię” – garnuszki, filiżanki, talerzyki, łyżeczki, widelce i wiele innych. Do nauki ubierania posłużą z kolei wszystkie lalki i maskotki, ubrane w śliczne ciuszki. Dzieci kochają pozbywać się ubranek z ukochanych zabawek. Spora kolekcja garderoby dla lalek być może zachęci ich do tego, by z powrotem je ubrać? Warto wykorzystywać wszelkie gadżety do nauki zapinania guzików i zamka błyskawicznego. Specjalne tablice manipulacyjne są często wyposażone właśnie w takie aplikacje jak rzepy, zamki czy guziki i to na nich maluszek może trenować do woli. Do nauki załatwiania się do nocniczka z kolei można również skorzystać z książeczek, które obrazowo objaśniają maluchom, do czego służy ten przedmiot. Gdy zabawa sprzyja nauce, trzylatek będzie w stanie opanować wiele nowych umiejętności, w przyjaznej atmosferze.
Niezależnie od tego, co już potrafi dziecko, a co nie, musi ono czuć wsparcie ze strony rodzica. Zabawki i rutyna dnia codziennego pozwalają osiągać nowe umiejętności na co dzień, ale to rodzice powinni wspomóc rezolutnego trzylatka w pierwszym dniu przedszkola. Entuzjastyczne podejście opiekuna sprzyja odwadze dziecka. Zaskakujące jak wiele jest ono w stanie wyczytać z głosu i mimiki twarzy rodzica, więc gdy dorosły jest spokojny, pociecha także zmieni swoje nastawienie. Każdy świeżo przyjęty przedszkolak będzie czuł niepokój, gdy zetknie się z całkowicie nową sytuacją, ale należy wiedzieć, że to naturalne i, najprawdopodobniej, szybko minie. Warto od początku dbać o rozwój maluszka i pomagać mu osiągać następne kamienie milowe, by stało się ono na tyle dojrzałe, by uczęszczać do przedszkola.